Nie wstydźmy się polskiej kuchni: Śledzie marynowane na szybko

Prawdziwa ozdoba naszych stołów i nie tylko pod cos mocniejszego. Śledzik to przecież hasłowe spotkanie przed Bożym Narodzeniem w gronie znajomych. A podczas niego króluje właśnie ten marynowany. I niekoniecznie musi on łączyć się z alkoholem. Kilkakrotnie przymierzałem się do własnego ich przygotowania, zwłaszcza że ostatnia partia ze sklepy, była absolutnie nieudana. Przypomniało mi się wtedy, jak do gospodyni podejmowała nas przed laty w Chałupach. Właśnie śledziem marynowanym. Ale przygotowanym dosłownie w kilka godzin.
Do przygotowania śledzia marynowanego potrzebujemy:
- odpowiednią ilość świeżych tuszek śledziowych (w niektórych rejonach Polski nazywanych zielonymi); uważajmy jednak, żeby nie zbyły zbyt małe, raczej wybierajmy te większe, grubsze;
- przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, czarny pieprz, kardanom, gorczyca;
- ocet;
- jedną większą cebulę;
- olej roślinny
- opcjonalnie: kilka ząbków czosnku, chili w proszku.
Śledzie marynowane na szybko przygotowujemy w sposób następujący:
- Śledzie dokładnie myjemy, usuwając pozostałości wnętrzności i osuszamy.
- Cebulę kroimy w plastry. Ewentualnie czosnek obieramy i kroimy wzdłuż na połówki lub ćwiartki.
- Cebulę i czosnek układamy na dno naczynia, w którym będziemy marynować ryby. Na wierzch kładziemy osączone z wody i osuszone tuszki śledziowe.
- Przygotowujemy zalewę. Do gotującej się wody dodajemy kilka liści laurowych, ziaren ziela, pieprzu, kardamonu i gorczycy. Dla zaostrzenia można dodać chili. Łyżka dwie oleju i oczywiście ocet. Gotujemy kilka minut i sprawdzamy kwasowość. Dodajemy octu lub wody wedle uznania.
- Zalewę zdejmujemy z ognia i studzimy… ale nie całkowicie. Właściwie tylko kilka minut. Najlepsza jest ta o temp. Ok. 80-85 stopni. I taką zalewą zalewamy śledzie (zalewa musi je w całości przykrywać). Kiedy przestygnie całkowicie… można spożywać. Najlepsze sa jednak po nocy spędzonej w lodówce.
Zbyt małe tuszki śledzia w zetknięciu z bardzo gorącą zalewą mogą się po prostu totalnie rozciapciać. Wierzcie, przetestowałem. Doskonała rybką do przygotowania w ten sam sposób jest właściwie każda, która ma mało ości. Rewelacyjnie smakuje np. makrela. Całkowicie u nas niedoceniana..
SMAKOSZ
PolecaMY również:
Ogórki konserwowe i kiszone, Ogórki małosolne, Chłodnik, Kurczak duszony w pomidorach, Ziemniaczane zrazy, Nadziewane kurze uda, Pokrzywa z makaronem, Nadziewane szyjki gęsie, Żeberka w kapuście, Flaki, Kluski śląski typow i nadziewane, Karp pieczony, Królik duszony w wiśniówce, Dżem z dyni, Pierogi z płuckami, Ryba po kaszubsku, Kopytka, Nóżki w galarecie, Babka ziemniaczana, Gołąbki z kaszą, Grzybek jajeczny, Kotlet wieprzowy niekoniecznie schabowy, Dodatki z ogórków i pomidorów, Domowy smalec ze skwarkami, Kalafior z wody, Placki ziemniaczane, Kapusta z wody ze skwarkami, Sztuka mięsa w sosie chrzanowym, Żurek na zakwasie