Tradycyjna kuchnia koreańska: Gosari namul

Gdyby ktoś zaproponował Wam sałatkę z orlicy, pewnie chcielibyście dowiedzieć się, co to jest. A kiedy powiedziano by Wam, że to paproć, pewnie niektórzy pukaliby się w czoło. Jeść paproć? Gosari, czyli właśnie orlica, jest bardzo popularna na całym Półwyspie Koreańskim. Często używa się jej do przyrządzania bibimbap. W postaci namul jest nieodzownym daniem świątecznym, np. podczas uczty noworocznej.
Nie spożywa się całych roślin, a jedynie jej młode łodygi, często zawiązkami kwiatów, które pojawiają się w kwietniu, maju. Odłamuje się je bez trudności. A potem suszy. W ten sposób, odpowiednio przechowywane, mogą starczyć na cały rok. Gosari jest już dostępne w Polsce, choć nie ukrywam, że trzeba się naszukać. O wiele prościej przejść się do lasu…
Gosari jest (dla niektórych pewnie, o dziwo) bardzo smaczne; nie jest zbyt ciężkie i zawiera wiele korzystnych składników odżywczych. Świetnie sprawdza się w kuchni wegetariańskiej. Ale dość gadania…
Do przygotowania gosari namul potrzebujemy:
- suszone gosari (ilość zależy od tego, dla ilu gości będziemy to danie przygotowywać, albo ile mamy ochotę go zjeść);
- szczypior;
- olej sezamowy;
- zmiksowany czosnek;
- sos sojowy;
- nasiona sezamu;
- przyprawy: sól morska, pieprz mielony
- opcjonalnie: strąk czerwonego chili.
Gosari namul przygotowujemy w sposób następujący:
1. Suszone gosari moczymy w wodzie przez 8-12 godzin (najlepiej nadaje się do tego noc). Następnie gotujemy do miękkości (ok. 20 minut) z dodatkiem odrobiny soli. Odsączamy i dwukrotnie przelewamy zimną wodą. Leciutko odciskamy resztki wody i kroimy na kawałki długości ok. 6-8 cm (przy okazji usuwamy elementy zdrewniałe, które mogą się pojawić).
2. Na patelni podgrzewamy 2-3 łyżki oleju sezamowego. Dodajemy łodygi orlicy i obsmażamy. Dodajemy kilka łyżek wody i zagotowujemy.
3. Dodajemy pokrojony szczypior i delikatnie mieszamy.
4. Dodajemy zmiażdżone ząbki czosnku i delikatnie mieszamy. Gdyby łodygi zaczęły przywierać do dna, dodajemy odrobinę wody.
5. Przez kilka minut delikatnie mieszamy i właściwie można już podawać.
6. Danie posypujemy ziarnami sezamu oraz ewentualnie paseczkami czerwonej chili (wcześniej pozbawionej pestek).
Gosari namul podawane jest podczas przyjęć dyplomatycznych, które organizują Koreańczycy w Polsce. Rarytas? Dla Polaków raczej ciekawostka i egzotyczna wyprawa w raczej nieznane smaki. Nie mówiąc już o tym, że można pochwalić się potem jedzeniem… paproci. Ale nie z biedy i zacofania, ale dla zdrowia. Tak mało wiemy o darach natury, które mogą wzbogacić naszą codzienną kuchnię…
요리사
PolecaMY również:
Gaji namul, Mindeulle muchim, Kongnamul guk, Gochu jangajji, Tteokguk, Oi bokkeum, Jeyuk bokkeum, Hobakjeon 2, Hobakjeon, Jeon, Oi naengguk, Tteokbokki, Dubujorim, Dakkangjung, Ojingeo bokkeum, Japchae, Bulgogi